Poddębiccy policjanci zlikwidowali dziuplę samochodową, odzyskali skradzione audi Q7 i zatrzymali pięciu sieradzan pod zarzutem paserstwa.
Kryminalni z poddębickiej komendy policji uzyskali informację dotyczącą dziupli samochodowej zlokalizowanej na terenie gminy Zadzim. 10 lutego 2015r około południa pojechali pod wskazany adres, aby to zweryfikować.
Na miejscu zastali posesję wyglądającą na opuszczoną. W drewnianej stodole trzech mężczyzn demontowało samochód audi Q7. Zatrzymano mieszkańców Sieradza w wieku 41, 20 i 20 lat. Okazało się, że demontowane audi zostało skradzione w Łodzi 24 stycznia br. Zabezpieczono samochód oraz zdemontowane z niego części.
Podczas czynności na teren posesji przyjechał volkswagen caddy, z którego wysiadł młody mężczyzna. Na widok policjantów rzucił się do ucieczki w kierunku lasu. Po chwili został zatrzymany. Okazało się, że to 23-letni mieszkaniec Sieradza. Gdy policjanci przewozili zatrzymanych do komendy, w pobliżu posesji pojawił się kolejny pojazd. Był to ford ka. Podczas kontroli okazało się, że kierujący nim 33-letni mieszkaniec Sieradza miał związek z zatrzymanymi wcześniej mężczyznami oraz procederem demontażu skradzionego auta. On również został zatrzymany.
Cała piątka usłyszała zarzuty umyślnego paserstwa, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Odzyskane audi zostanie zwrócone właścicielowi.