Nie udało się zdobyć Arturowi Kozłowskiemu medalu na Igrzyskach Olimpijskich w Rio De Janeiro. Sieradzki maratończyk zajął 39. miejsce.
O 14.30 czasu polskiego rozpoczął się maraton mężczyzn w Igrzyskach Olimpijskich w Rio De Janeiro. Biało-czerwone barwy reprezentowali Henryk Szost, pochodzenia etiopskiego Yared Shegumo i Artur Kozłowski, którego w duchu dopingował cały Sieradz i region. Lekkoatleci mieli do przebiegnięcia dystans 42 km i 195 m.
Nadzieje były duże. Nie udało się. Artur Kozłowski zajął 39. miejsce, chociaż liczono, bo kilka miesięcy temu pokonał ten dystans w czasie 2:11:54, że znajdzie się on w ścisłej czołówce. Ogólnopolskie media zastanawiają się czy słabszy wynik nie jest efektem nie najlepszej pogody, która towarzyszyła biegaczom.
Henryk Szost mimo dobrego startu, nie ukończył biegu. Yared Shegumo zawiódł formą i dotarł na metę dopiero 128.
Maraton wygrał Eluid Kipchoge (Kenia), srebro zdobył Feyisa Lilesa (Etiopia) , a brąz Galen Rupp (USA).