Święto kółek rolniczych i kół gospodyń wiejskich uroczyście obchodzono w piątek w sali C Starostwa Powiatowego w Sieradzu.
Na sieradzkie uroczystości przyjechali przedstawcie kółek rolniczych i kół gospodyń wiejskich z całego byłego województwa sieradzkiego. Wśród zaproszonych gości byli miedzy innymi: poseł na Sejm RP Mieczysław Łuczak, wicemarszałek województwa łódzkiego Dorota Ryl, starosta sieradzki Dariusz Olejnik, prezydent Sieradza Jacek Walczak.
- Koła gospodyń wiejskich to jest integracja środowiska. To organizacja, która daje życie na wsi, bo tak naprawdę w mieście się tego nie odczuwa, ale na wsi jeśli nie ma organizacji kobiecej, nie ma tam żadnej działalności, żadnego ruchu. Natomiast kobiety na pewno kontynuują folklor, ochraniają tą naszą kulturę narodową - powiedziała nam Marianna Fornalczyk-Lisiak, przewodniczącą gminnej i rejonowej rady KGW w rejonie Sieradz.
Mirosława Kacała-Gładysz zakładała w gminie Biała wspólnie z ojcem najpierw kółko rolnicze, później koło gospodyń. Było to w 1962 roku.
Lucyna Jasek z Koła Gospodyń Wiejskich z Kłocka ma ogromną satysfakcję z bycia członkinią koła. - Mogę się spotykać z koleżankami, robimy różne rzeczy, bardzo się cieszę, że się zapisałam do tego grona - mówi pani Lucyna.
O kółkach rolniczych i o ich znaczeniu opowiedział przewodniczący Rejonowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych w Sieradzu Stanisław Gibki:
Podczas uroczystości dla najbardziej zasłużonych pracowników i członków KR i KGW wręczono okolicznościowe medale. Po części oficjalnej na scenie zaprezentowały się zespoły: Biała reprezentujący ziemię Wieluńską, Szychy z gminy Lutomiersk, Kaliny z gminy Zadzim, Woźniczaki z gminy Sieradz, Nad Swędrni z gminy Goszczanów, Jarzębiaki reprezentujący gminę Pęczniew. Na scenie zaprezentowała się również kapela Kiełczygłowianie z z ziemi pajęczańskiej. Na zakończenie wystąpił kabaret Malwinki z Siemkowic.