Młodzieżowi radni Sieradza zorganizowali pierwszą "Konferencję Młodzieży Sieradzkiej". Do wspólnej debaty o problemach, pomysłach i zaangażowaniu młodych ludzi, zaprosili kolegów z innych miast.
Miejscem spotkania uczyniono Powiatową Bibliotekę Publiczną w Sieradzu.
- Chcemy wyjść do młodzieży, która może nawet nie do końca wie kim jesteśmy. Chcielibyśmy się im pokazać, spowodować to, aby Młodzieżowa Rada Miasta miała z młodzieżą kontakt, aby się angażowali i wiedzieli, że my jesteśmy dla nich - podkreśla ideę spotkania Aleksandra Fryzińska, młodzieżowa radna. -Myślę, że młodzież ma potrzebę angażowania się w różne sprawy, lubi to. Znam wiele takich osób, które interesuje działanie - dodaje.
- Przede wszystkim chcemy się skupić na działalności młodzieży, ich projektach, pomysłach, na tym, co na przykład chcą w naszym mieście zmienić. To główny punkt naszej konferencji - mówi Albert Dąbrowski, pierwszy wiceprzewodniczący Młodzieżowej Rady Miasta Sieradza.
Do konferencji młodzież podeszła ambitnie. Poruszone tematy to np. "Problemy - co blokuje młodzież", "Młodzież dla miasta, miasto dla młodych", "Aktywni młodzi. Jak zachęcić młodzież do działania".
Każdy z uczestników mógł zabrać głos, niektórzy, jak na przykład zduńskowolanin Igor Kłak, uczeń I Liceum Ogólnokształcącego im. Kazimierza Jagiellończyka w Sieradzu.
- Uważam, że pierwszą i najpoważniejszą przeszkodą, która staje na drodze młodych do realizacji własnych celów, potem sukcesu, jest chroniczny brak trwałej ambicji. On tkwi w nas samych. Rozwiązanie tego problemu, choć niełatwe, jest kluczem do trwałego dobrobytu, do zrealizowania sukcesu, nie tylko naszego, jako osób prywatnych, ale również całego społeczeństwa - mówił Igor Kłak.