Policjanci ogniwa patrolowego zatrzymali 34-latka, który posiadał narkotyki. Na koncie ma również wcześniejsze przewinienia. Podejrzany usłyszał trzy zarzuty posiadania środków odurzających, niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz prowadzenie pojazdu pod wpływem narkotyków.
3 lutego br. policjanci patrolówki, przejeżdżając ulicą Jana Pawła II w Sieradzu, zauważyli mężczyznę, który na widok radiowozu przyspieszył kroku i zaczął się nerwowo zachowywać. Z uwagi na to, że 34-latek był dobrze znany mundurowym, od razu nabrali podejrzeń, że może posiadać nielegalne substancje. Zainterweniowali wobec niego i kolejny raz "policyjny nos" nie zawiódł. Podczas kontroli osobistej znaleźli w kieszeni kurtki torebkę foliową z suszem roślinnym.
Mężczyzna oświadczył policjantom, że jest to marihuana i posiada ją na własny użytek. Mundurowi zabezpieczyli nielegalną substancję. Wstępne badanie potwierdziło, że była to marihuana. 34-letni sieradzanin został zatrzymany i trafił do policyjnej celi.
Analiza postępowań prowadzonych przez śledczych wykazała, że mężczyzna ma na koncie więcej przewinień. Okazało się, że w grudniu 2024 r. dwukrotnie posiadał środki odurzające w postaci marihuany i metamfetaminy. Ponadto w tym samym miesiącu kierując osobowym volkswagenem, nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Został wówczas zatrzymany w policyjnym pościgu, po tym jak uderzył w bariery ochronne na rondzie Żołnierzy Niezłomnych, a następnie wybiegł z auta i uciekał.
Sprawdzenie w policyjnych bazach wskazało, że mężczyzna był poszukiwany do ustalenia miejsca pobytu i nie posiadał uprawnień do kierowania. W samochodzie policjanci znaleźli torebki foliowe z nielegalnymi substancjami. Po zbadaniu okazało się, że był to metamfetamina. W ramach prowadzonego postępowania okazało się, z mężczyzna prowadził pojazd pod wpływem środków odurzających.
Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwolił na postawienie 34-latkowi pięciu zarzutów. Podejrzany odpowie za posiadanie oraz prowadzenie pojazdu pod wpływem środków odurzających oraz niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 5 lat pobawienia wolności oraz wysoka grzywna. 34-latek odpowie również, za kierowanie pojazdem bez wymaganych uprawnień. Zgodnie z przepisami, za tego rodzaju przewinienie grozi grzywna nawet do 30 000 złotych i obligatoryjny zakaz prowadzenia pojazdów do 3 lat.