Policjanci wydziału kryminalnego sieradzkiej komendy zatrzymali 39-latka, który posiadał prawie 2 kilogramy narkotyków. Nielegalne środki ukrywał w plecaku oraz w piecu kaflowym w swoim mieszkaniu. Sprawca usłyszał prokuratorskie zarzuty uczestniczenia w obrocie znacznej ilości środków odurzających. Decyzją sądu po uwzględnieniu wniosku Prokuratora Rejonowego w Sieradzu, 39-latek najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Dzięki intensywnej pracy i monitorowaniu środowiska przestępczego przez sieradzkich kryminalnych, przejęte zostały prawie 2 kilogramy narkotyków. Policjanci od jakiegoś czasu podejrzewali, że 39-letni mieszkaniec Sieradza może posiadać nielegalne substancje.
16 maja br. po godzinie 13.00 niedaleko parkingu w centrum miasta funkcjonariusze zauważyli będącego w ich zainteresowaniu mężczyznę. Policyjna kontrola potwierdziła posiadane wcześniej informacje. W plecaku 39-latka funkcjonariusze znaleźli torebki foliowe z nielegalnymi substancjami. Mężczyzna wyjaśnił, że są to narkotyki i twierdził, że posiada je na własny użytek.
Policjanci zabezpieczyli nielegalne środki i zatrzymali 39-latka. Z zebranych wcześniej przez kryminalnych informacji wynikało, że mężczyzna posiada posesję na terenie powiatu sieradzkiego, gdzie może ukrywać narkotyki. 39-latek był wyraźnie zdenerwowany w czasie przeszukania pomieszczeń w budynku mieszkalnym.
Okazało się, że w piecu kaflowym pod śmieciami policjanci znaleźli kolejne torby foliowe z zakazanymi substancjami. Wstępne badanie zabezpieczonych środkow potwierdziło, że było to prawie 1200 gramów mefedronu i około 800 gramów amfetaminy.
Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu. Podejrzany usłyszał prokuratorskie zarzuty uczestniczenia w obrocie znacznej ilości środków odurzających. Sąd na wniosek Prokuratora Rejonowego w Sieradzu zastosował wobec 39-latka 3-miesięczny tymczasowy areszt. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna był wcześniej notowany przez policję.