Już od lutego planowane są zmiany w egzaminowaniu kierowców na wszystkie kategorie prawa jazdy, a co za tym idzie - trudniej będzie zdać. Tak przynajmniej uważają kursanci.
Największą zmianą, jaką zastaną zdający w roku 2012, jest liczba pytań, które znajdą się w części teoretycznej egzaminu. Obecnie kandydaci na kierowców muszą zapoznać się kilkaset pytaniami, na które odpowiedzi praktycznie można wyuczyć się na pamięć.
Po zmianach pytań będzie kilka tysięcy i będą one losowo wyświetlane na monitorze zdającego. Kolejną zmianą ma być to, że tylko jedna odpowiedź będzie poprawna. Obecnie poprawne mogą być nawet wszystkie odpowiedzi lub dwie z proponowanych.
Przyszli kierowcy obawiają się nowej sytuacji w przepisach. - Boję się przyszłorocznych zmian. Mam obawy, że na nowych zasadach mogę nie zdać. Dlatego chcę skończyć kurs jeszcze w tym roku - wypowiedzi tego typu słyszeliśmy od wielu napotkanych kursantów.
Instruktorzy prowadzący szkoły nauki jazdy są zadowoleni ze zmian, jakie wejdą po Nowym Roku. - Zmiany te zmuszą zdających do myślenia, a nie wykuwania na pamięć testów. Od przełomu listopada i grudnia przeżywamy oblężenie zdających - chętnych jest bardzo dużo. Osoby, które chcą zdobyć prawo jazdy przed wprowadzeniem zmian często robią to z obawy, że później będzie trudniej zdobyć im upragniony dokument - mówił nam instruktor nauki jazdy.
- Zmiana na pewno wpłynęła na zwiększoną frekwencję wśród zdających. W listopadzie i grudniu zwykle zgłasza się do nas więcej ludzi, ale w tym roku jest ich wyjątkowo dużo - zgodził się z instruktorami Henryk Waluda dyrektor WORD-u w Sieradzu. - Zmiany są korzystne dla tych, którzy potrafią myśleć, a zaszkodzą na pewno tym, którzy uczyli się na pamięć. Dużo modyfikacji będzie także w egzaminie praktycznym na kategorię A, co tłumaczy duży wzrost kursantów chcących zdobyć prawo jazdy na motocykl - dodał dyrektor WORD-u.