W ostatni weekend policjanci zatrzymali kolejnych pijanych kierowców.
05 sierpnia 2016r. o godzinie 22.10 w Sieradzu policjanci zatrzymali do rutynowej kontroli samochód osobowy mazdę 626. Szybko okazało się, że kierujący nim 33 - letni sieradzanin jest w stanie nietrzeźwym. Badanie wykazało 2,6 promila alkoholu w jego organizmie. Ponadto ustalono, że mężczyzna prowadził auto pomimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Nieodpowiedzialnemu kierowcy za złamanie zakazu oraz za prowadzenie pojazdu mechanicznego po drodze publicznej w stanie nietrzeźwości grozi łącznie do 3 lat pozbawienia wolności.
Kolejnego nietrzeźwego kierowcę zatrzymano dzień później o godzinie 13.00 w miejscowości Klonowa. Kierowca opla astry na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu i doprowadził do zderzenia z jadącą z naprzeciwka mazdą. Żadna z osób podróżujących samochodami nie odniosła obrażeń ciała. Przybyli na miejsce policjanci szybko ustalili przyczynę kolizji. 48 -letni mieszkaniec gminy Klonowa, który prowadził opla był w stanie nietrzeźwości. Badanie wykazało 3,1 promila alkoholu jego organizmie.
Następnego nietrzeźwego zatrzymano tego samego dnia o godzinie 14.20 na terenie Warty. Tym razem za kierownicą peugeota 206 siedział 45 -letni mieszkaniec gminy Goszczanów. Mężczyzna "wydmuchał" ponad 2,7 promila alkoholu.
Również 6 sierpnia około godziny 19.00 na terenie gminy Wróblew zatrzymano następnego pijanego kierowcę. Było to możliwe dzięki telefonicznemu zgłoszeniu anonimowej osoby, która to chwilę wcześniej ledwie uniknęła zderzenia z jadącym wężykiem oplem astrą. Po kilku minutach policjanci z błaszkowskiego komisariatu zatrzymali 42 - letniego mężczyznę. Badanie stanu trzeźwości wykazało 2,6 promila alkoholu w jego organizmie.
Każdemu z nich grozi do 2 lat pozbawienia wolności, utrata prawa jazdy do lat 10 i nawiązka w wysokości 5 tysięcy złotych.