Od kilku dni strażacy walczą z pożarami na "sieradzkich łęgach" w okolicach ulicy Uniejowskiej i od strony tak zwanego białego mostu.
We wtorek (26 kwietnia)strażacy byli dwukrotnie alarmowani do pożarów łąg i zarośli. Łącznie w akcji gaśniczej walczyło osiem jednostek z PSP i OSP z gminy Sieradz.
Jak powiedzieli nam strażacy biorący udział w akcji ratowniczej, pożar powstaje w takich miejscach, że musi to być spowodowane przez umyślne podpalenie.
Tylko w poniedziałek i wtorek na sieradzkich łęgach spłonęły około trzy hektarry traw i zarośli. Osoba, która zostanie zatrzymana i udowodni jej się, że jest sprawcą podpalenia może być ukarana grzywną, a w skrajnym przypadku trafić do więzienia.