25-letni sieradzanin skradł telefon komórkowy w jednym ze sklepów meblowych na terenie miasta.
W poniedziałek około godziny 16.30 patrol pogotowia policyjnego przyjął zgłoszenie od pracownicy jednego ze sklepów meblowych w Sieradzu. Pokrzywdzona kobieta oświadczyła, że kilkanaście minut wcześniej nieznany jej mężczyzna skradł leżący na wierzchu telefon komórkowy Nokia o wartości około 200 złotych.
Spostrzegawcza kobieta podała na tyle dokładny opis złodzieja, że policjanci już po samym opisie wyglądu i ubioru wstępnie wytypowali potencjalnego sprawcę kradzieży. Następnie udali się w rejon miasta, w którym często przebywa poszukiwany mężczyzna. Już po kilkunastu minutach zauważyli idącego ulicą znanego im z wcześniejszych interwencji 25 - latka.
W trakcie przeprowadzonej przez nich kontroli osobistej znaleźli u niego wcześniej skradziony telefon. Kilka minut później został on oddany pokrzywdzonej. 25- letni mieszkaniec Sieradza przyznał się do kradzieży. Za popełnienie tego wykroczenia został on ukarany mandatem karnym w wysokości 500 złotych.