Podczas czwartkowej (17 grudnia) sesji radni miasta przyjęli uchwałę dotyczącą przyszłorocznego budżetu.
To pierwszy samodzielny budżet, który przyjęli miejscy radni obecnej kadencji. Do tej pory realizowano budżet uchwalony za prezydentury Jacka Walczaka. "Za" podczas czwartkowych obrad było 19 radnych, "przeciw" był radny Arkadiusz Góraj.
-Pan prezydent, jak i ja obiecaliśmy swoim wyborcom, że wprowadzimy budżet obywatelski w budżecie na 2016 rok. Budżetu obywatelskiego nie uwzględniono (...), w związku z tym zagłosowałem przeciw, bo pan prezydent nie dotrzymał słowa - argumentował swoją decyzję radny.
Łączny dochód planowany jest na kwotę 119 387 509,28 zł, zaś wydatki mają przekroczyć 120 mln zł. Deficyt wyniesie 774 781,93 zł.
- To budżet, który wychodzi naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców Sieradza. Wsłuchujemy się w potrzeby mieszkańców, analizujemy ich oczekiwania i mam nadzieje, że ten budżet, dziś przyjęty przez radnych, zrealizowany w przyszłym roku, przyczyni się do tego, aby Sieradz zainwestował w infrastrukturę, aby powstały miejsca do wypoczynku, ale również i przestrzenie do tego, aby inwestorzy w Sieradzu mogli rozwijać swoją działalność- mówił po głosowaniu prezydent Paweł Osiewała.
Prezydent mówił także o planowanych inwestycjach: