2,9 promila alkoholu w organizmie miała kobieta, która w środę jechała samochodem ulicami Sieradza.
Niepewnie jadący ulicą Sienkiewicza samochód daewoo nubira zwrócił uwagę policjantów. Podczas kontroli funkcjonariusze od kierującej wyczuli silną woń alkoholu. Badanie pokazało, że 43-latka ma w organizmie 2,9 promila!
Kobieta próbowała wmówić policjantom, że faktycznie wypiła alkohol, ale tylko pół szklanki piwa, i to kilka godzin przed jazdą.
Za prowadzenie pojazdu mechanicznego po drodze publicznej w stanie nietrzeźwości grozi jej do dwóch lat pozbawienia wolności, kara finansowa w wysokości 5 tysięcy złotych i utrata prawa jazdy nawet na 10 lat.