W piątek na placu pod pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego świętowano 80. rocznicę Garnizonu Sieradz.
Najpierw można było zobaczyć przemarsz ulicami miasta Kompani Reprezentacyjnej Wojska Polskiego oraz reprezentacji KWP Łódź i 15. SBWD pod pomnik Piłsudskiego. Po przyjęciu rozkazu przez dowódcę Garnizonu Warszawa gen. dyw. Wiesława Grudzińskiego rozpoczęła się część oficjalna uroczystości, która była okazją do wręczenie odznaczeń i wyróżnień żołnierzom i pracownikom cywilnym wojska.
-W obliczu współczesnych zagrożeń zadania realizowane przez jednostkę nabierają wyjątkowego znaczenia, aby im sprostać oprócz modernizacji technicznej systemów łączności i informatyki, konieczne jest sumienne i zarazem kreatywne wykonywanie powierzonych obowiązków. Z satysfakcją mogę powiedzieć, że żołnierze i pracownicy brygady aż nadto spełniają oba te wymogi, zwłaszcza, że służba to szczególnego rodzaju misja. Wiąże się ona z codziennym trudem, często kosztem osobistych wyrzeczeń, ale jak powiedział kiedyś marszałek Piłsudski, to praca zbiorowa tworzy największe cuda, dlatego doceniam wkład każdego z was, wniesiony w sprawne funkcjonowanie jednostki - podkreślał generał Grudziński.
O historii sieradzkiej brygady mówił obecny dowódca sieradzkiej jednostki pułkownik Roman Januszewski.
-Przez 10 lat funkcjonowały tutaj szkoły oficerskie, kolejne lata to tworzenie struktur organizacyjnych jednostek wojskowych: od 112. Samodzielnej Kompani Radioliniowej poprzez batalion, pułk, brygadę radioliniową-kablową aż do jednostki wojskowej, która funkcjonuje do dzisiaj: 15. Sieradzkiej Brygady Wsparcia Dowodzenia. Każda kolejna rocznica jest okazją do podsumowań, do oceny podejmowanych działań, do złożenia podziękowań za to, co było, za wszystko to, co osiągnęliśmy wspólnym wysiłkiem i za to, co teraz - mówił.
-Wielu nas wspominając 15. Sieradzką Brygadę Wsparcia Dowodzenia mówi: nasze wojsko, nasi łącznościowcy, nasz garnizon. I trudno się dziwić, bo chyba nikt z nas nie wyobraża sobie Sieradza bez jednostki wojskowej. W wydanej w tym roku "Sieradzkiej księdze pokoleń" można zobaczyć zdjęcia z 1935 roku i tłumy witające 31. Pułk Strzelców Kaniowskich, a także uroczystość poświęcenia koszar 20 października 1935 roku i wiele innych ciekawych pozycji związanych z naszą jednostką. Zdjęcia te pokazują ogromny szacunek Sieradza do polskiego munduru - mówił prezydent Sieradza Paweł Osiewała.
-Jubileusz 80-lecia Garnizonu Sieradz to nie tylko święto ludzi w zielonych mundurach, ale i nasze święto, mieszkańców miasta Sieradz, jak i całego powiatu sieradzkiego. To wojsko jest wpisane w historię naszego miasta i powiatu, jest z nią nierozerwalne. Niemal w każdej sieradzkiej rodzinie można spotkać człowieka, który kiedyś nosił mundur łącznościowca - przemawiał starosta sieradzki Dariusz Olejnik.
Podczas obchodów można było obejrzeć pokaz musztry w wykonaniu żołnierzy, a także sprzęt wojskowy i posmakować tradycyjnej grochówki. Uroczystość przyciągnęła tłumy mieszkańców miasta i regionu.