W okolicach wsi Kuśnie doszło do poważnego wypadku drogowego. Trasa wylotowa z Sieradza w kierunku Złoczewa była nieprzejezdna.
Kierująca samochodem marki Opel Astra najprawdopodobniej podczas wyprzedzania straciła panowanie nad kierownicą, zjechała z drogi i uderzyła w drzewo. Siła uderzenia była tak duża, że z auta wypadł silnik i skrzynia biegów, co spowodowało pożar młodnika.
To jednak nie koniec, samochód odrzuciło na drugą stronę jezdni, a następnie zatrzymał się w rowie. Kierująca pojazdem 26-letnia kobieta nie miała zapiętych pasów, dlatego na skutek uderzenia wypadła z samochodu. Została zabrana do sieradzkiego szpitala.
Wskazówka prędkościomierza opla zatrzymała się na prędkości ponad 80 km/h. Policja wyjaśnia dokładne przyczyny wypadku.
Tak z sieradz-a ,-brunetka ,-dziewczyna pracowała na stoisku z wyrobami e-papieros...........
Wpis edytowany przez administrację portalu Sieradz.com.pl.
Przestańcie ........ wypisywać te głupoty nie znacie tej dziewczyny wiec nie piszcie bzdur!!!!. Nie wiecie jak było.Do .......!!! znajcie sobie inne zajęcie a ją zostawcie w spokoju.Bo ..... co was to interesuje ile ma lat i gdzie pracuje i jak wygloda odwalta sie!!!.
Wpis edytowany przez administrację portalu Sieradz.com.pl.