Trzyosobowa rodzina została zatrzymana w Sieradzu za uprawę narkotyków.
Policjanci Wydziału Kryminalnego sieradzkiej Komendy Policji przeszukali miejsce zamieszkania rodziny, a następnie teren ich działki i przylegający do niej kompleks leśny. Zabezpieczono 38 krzaków marihuany, 160 gramów suszu roślinnego i całą infrastrukturę potrzebną do uprawy krzaków konopi indyjskich w tym między innymi lampy czy nawozy.
Jak ustalono za procederem uprawy konopi stał 23 - letni mężczyzna. Już w zeszłym roku zaopatrzył się w nasiona konopi, które najpierw wysiał do doniczek we własnym mieszkaniu. Po pewnym czasie przewoził je do lasku przylegającego do działki rodziców. Po pierwszych ogrodniczych "sukcesach" przeniósł uprawę na teren działki, gdzie zainstalował całą wspomagającą wzrost roślin infrastrukturę.
Ponieważ w międzyczasie podjął pracę o doglądanie plantacji poprosił swojego ojca, który zaczął systematycznie dbać o rośliny. W ostatnich kilku miesiącach 23-latek mógł zebrać łącznie około 500 gramów marihuany. Młody mieszkaniec Sieradza usłyszał między innymi zarzut uprawy konopi. Taki sam zarzut usłyszeli jego rodzice. Całej trójce grozi do 8 lat pozbawienia wolności.