Nietypowe zgłoszenie odebrał dyżurny sieradzkiej policji w Sieradzu w poniedziałek rano. Dotyczyło ono włamania do... publicznej toalety przy Placu Wojewódzkim.
Na razie nie wiadomo, co było powodem tego nietypowego włamania. Być może złodzieje chcieli ukraść zawartość kasetki, a może przypiliła ich nagła potrzeba skorzystania z toalety. Będą to wyjaśniać sieradzcy policjanci, którzy przyjechali na miejsce włamania, aby zabezpieczyć ślady.
Tomasz Łukomski z sieradzkiego magistratu wyjaśnia, że naprawą uszkodzeń po włamaniu zajmą się pracownicy Przedsiębiorstwa Komunalnego.
Teraz pracownicy UM i PK ustalają koszt strat. Do włamania prawdopodobnie doszło minionej nocy.