Pisarz Sławomir Koper na czasy PRL-u patrzy od nietypowej strony. W swoich książkach nie pisze o pustych sklepowych półkach, strajkach robotniczych i stanie wojennym, tylko o obyczajowej stronie życia ludzi polityki i kultury.
Sławomir Koper (ur. 1963) to historyk, autor książek historycznych. Czytelnikom przybliża czasy starożytne, romantyzm, okres II Rzeczypospolitej, powstanie warszawskie, lata PRL. Stara się pokazać życie codzienne literatów, artystów, aktorów i polityków.
- Przez 25 lat po upadku PRL-u w odniesieniu do 45 powojennych lat mówiło się i wciąż mówi głównie o polityce, ewentualnie o gospodarce. Ja proponuję inne spojrzenie na tamte czasy. PRL to nie tylko partia, milicja i żywność na kartki, to również wprost nieprawdopodobny i wcześniej w polskiej kulturze niespotykany wysyp wszelkiego rodzaju talentów artystycznych. Muzycy, literaci i aktorzy tworzyli specyficzny światek obyczajowy, przemieszany często ze światem polityki - mówił na wczorajszym spotkaniu w Powiatowej Bibliotece Publicznej w Sieradzu Sławomir Koper, autor serii książek "Sławne pary PRL", "Gwiazdy kina PRL", "Skandaliści PRL", "Życie artystek PRL" i "Życie towarzyskie elit PRL".
Niektóre epizody z życia powojennych elit politycznych i kulturalnych mogą zaskoczyć, tak jak zaskoczyły samego autora: - Kto wie, z czego utrzymywał się Edward Stachura? Otóż z gry w pokera. Był świetnym pokerzystą, jednym z najlepszych w powojennej Warszawie. Jednak najbardziej zaskoczyła mnie osoba pułkownika Ryszarda Kuklińskiego, który, okazuje się, żył na bardzo wysokim poziomie i prowadził życie playboya.
Po spotkaniu w PBP Sławomir Koper nie opuścił Sieradza. Dzień później (9 października) był gościem Centrum Kształcenia Ustawicznego przy ul. Mickiewicza w Sieradzu. Wziął tam udział w inauguracji roku akademickiego w sieradzkim Uniwersytecie Trzeciego Wieku.
Zobacz także: Uniwersytet Trzeciego Wieku rozpoczął rok akademicki