Sieradzcy policjanci zatrzymali w czwartek czworo pijanych nastolatków jeżdżących samochodem bez prawa jazdy.
Do zdarzenia doszło w miejscowości Ruda, nieopodal Sieradza. 16-latek zabrał matce kluczyki do samochodu marki Fiat Cinquecento i zafundował kolegom wycieczkę po lesie. Samozwańczy kierowca nie posiadał jednak prawa jazdy. Na dodatek troje z zatrzymanych młodych ludzi miało od 0,26 do 1,3 promila alkoholu we krwi.
Policjanci przekazali nastolatków pod opiekę rodziców. Sprawą zajmie się sąd rodzinny i sąd dla nieletnich. Rodzice nie zgłosili chęci ścigania osób, które sprzedały alkohol niepełnoletnim.
Według art. 208 kodeksu karnego: Kto rozpija małoletniego, dostarczając mu napoju alkoholowego, ułatwiając jego spożycie lub nakłaniając go do spożycia takiego napoju, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Sprzedawca oferujący alkohol nieletnim naraża się także na utratę koncesji na sprzedaż napojów alkoholowych.