Podczas czwartkowej sesji rady miasta mieszkańcy Sieradza zażądali wyjaśnień od prezydenta Jacka Walczaka w sprawie niedawnej kontroli urzędu miasta.
O takie wyjaśnienia również poprosili radni rady miasta na czwartkowej sesji. Chodzi o wniosek pokontrolny Regionalnej Izby Obrachunkowej, z którego wynika, że prezydent Jacek Walczak wielokrotnie przekroczył uprawnienia w sprawie przesuwania w budżecie funduszy publicznych, jak i procedowania w sprawie zamówień publicznych.
Jacek Walczak, prezydent Sieradz, wskazywał, że jego kompetencje finansowe nie sięgają zenitu. Za błędy odpowiedzialna jest skarbnik miasta Elżbieta Gruda. - W sytuacjach finansowych moje kompetencje sięgają wydania zarządzenia, ale nie mam kompetencji ich przygotowania. Są to zarządzenia typowo księgowe, przygotowywane przez panią skarbnik, a ja w dobrej wierze podpisywałem, tak samo jak i inne pisma z urzędu - mówi prezydent Walczak. - Odpowiedzialność medialną, polityczną biorę na siebie, wskazałem tylko kto to przygotowywał i odpowiada za konstrukcję - tłumaczy.
Radni odpowiedzialnością za urzędników obarczają jednak prezydenta. - To prezydent odpowiada za wszelkie rzeczy, które są niewłaściwie wprowadzone przez skarbnika. Pani skarbnik może się mylić, ale odpowiedzialność przed Regionalną Izbą Obrachunkową ponosi prezydent - uważa radny miejski Jacek Pilarczyk. - Dzisiaj usłyszałem od pana prezydenta - to nie ja, to pani skarbnik. Wydaje mi się to takim szybkim, lekkim tłumaczeniem - dodaje.
Radni miejscy są również oburzeni faktem, że prezydent w swoich działaniach potrafi wg raportu RIO lekceważyć potrzebę ich konsultacji z radą miejską. Radna Urszula Rozmarynowska jest zdania, że w ważnych sprawach powinna być konsultacja z radnymi, by mogli się zapoznać się z decyzjami i dokumentami urzędu.
- Dla mnie jest to lekceważenie rady miasta jako organu podejmującego istotne decyzje finansowe w obrębie, których powinien działać prezydent jako władza wykonawcza. Poczuliśmy się tu pominięci - kwituje Rozmarynowska.
Według wniosków pokontrolnych RIO w Łodzi prezydent Walczak ma dopilnować, aby nie dochodziło do podobnych uchybień.
Zobacz także: Oświadczenia ws. kontroli RIO