Na powierzchni ronda L. Kaczyńskiego pomiędzy zjazdami na Turek i na Kalisz oraz przy wylocie na Wrocław pojawiły się duże oleiste plamy. Częściowo wyłączony był jeden pas ruchu.
Akcja trwała kilkadziesiąt minut, na miejscu byli policjanci, strażacy i pracownicy Rejonu Dróg Wojewódzkich w Sieradzu.
Strażacy musieli użyć sorbentu do neutralizacji rozlanego oleju. Z naszych ustaleń wynika, że najprawdopodobniej zanieczyszczenia ronda dokonał kierowca samochodu marki Żuk.