Sieradzkie uroczystości odbyły się 1 sierpnia przed pomnikiem "Warszawie Miastu Niepokonanemu" przy ul. Powstańców Warszawy.
Tradycyjnie sieradzkie obchody rocznicy wybuchu powstania rozpoczęły się punktualnie w południe. Wśród gości była jedna z żyjących uczestniczek powstania - Halina Kolińska, która wtedy miała 20 lat.
- Myśmy wszyscy widzieli, jak Niemcy uciekają, bo przecież kilka dni przed powstaniem całe masy ludzi, wozy jechały, wozy, wszyscy parli ze wschodu na zachód. To był czas najwyższy, aby ich przegnać, ale o tym, że Rosjanie nam nie pomogą, to żeśmy nie wiedzieli. Przecież Rosjanie namawiali nas do powstania - wspominała pani Halina.
Na uroczystość przybyli mieszkańcy i młodzież z Sieradza, a także po raz kolejny sympatycy klubu sportowego Warta Sieradz, którzy skandowali okrzyki "chwała bohaterom", a uczestniczce powstania w dowód wdzięczności przekazali biało-czerwoną wiązankę kwiatów.
Po przypomnieniu historii powstania przez wiceprezydenta Cezarego Szydło uczestnicy złożyli wiązanki kwiatów pod pomnikiem "Warszawie Miastu Niepokonanemu".
Dokładnie o godzinie "W" pod pomnikiem zebrali się natomiast przedstawiciele powiatu sieradzkiego. Starosta i wicestarosta uczcili 70. rocznicę wybuchu powstania warszawskiego w składzie sieradzkiego Bractwa Kurkowego.
- Nasze bractwo kultywuje tradycje i czci święta narodowe oraz rocznice ważnych wydarzeń, a takim wydarzeniem bez wątpienia jest powstanie warszawskie. Jesteśmy tu, by oddać hołd ludziom, którzy 70 lat temu stanęli do heroicznej walki o upragnioną wolność - mówił pod pomnikiem Dariusz Olejnik.
Zobacz także: Zduńskowolanie uczcili rocznicę powstania