Znany seksuolog profesor Zbigniew Lew-Starowicz odwiedził swoje rodzinne miasto, Sieradz.
Spotkanie z profesorem Zbigniewem Lwem-Starowiczem odbyło się w piątek, 6 czerwca, w Teatrze Miejskim w ramach tegorocznych Dni Sieradza. Było ono pełne wspomnień i nostalgii z młodzieńczych lat gościa. Publika mogła wysłuchać opowieści znanego sieradzanina związanych m.in. z wojskiem czy z latami, gdy profesor był ministrantem.
- Sieradz to były lata moich pierwszych sympatii, uniesień, randek, spacerów po sieradzkich wałach. To był okres szkoły podstawowej i średniej - wspomina żywo Sieradz Zbigniew Lew-Starowicz jako miasto romantyczne, a nie betonową pustynię.
Spotkanie było przeplatane minikoncertem w wykonaniu trio Macieja Strzelczyka. Jeden z utworów zagrał z zespołem na perkusji sam profesor Zbigniew Lew-Starowicz.
Odbyła się również prezentacja autobiografii zatytułowanej "Pan od seksu", którą można było kupić i otrzymać autograf autora.
Profesor obiecał, że odwiedzi ponownie Sieradz, by spotkać się z jego mieszkańcami.