15 września 2013 r. około godziny 21.15 dyżurny policji otrzymał telefoniczne zgłoszenie od anonimowej osoby, że w miejscowości Kłocko (gm. Sieradz) kierujący fiatem punto jest prawdopodobnie pijany.
Gdy policjanci dojechali we wskazany rejon, zauważyli opisany pojazd. Kierowca punto na polecenie funkcjonariuszy zjechał na pobocze, zatrzymując samochód. Jednak gdy zauważył wysiadającego z radiowozu policjanta, gwałtownie ruszył, kierując się w stronę Sieradza. Za uciekinierem z włączonymi sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi ruszyli policjanci.
Kierujący fiatem, dojeżdżając do budowanego ronda przy ulicy Sadowej, zignorował czerwone światło, zmuszając kierowców jadących w przeciwnym kierunku do gwałtownego zjechania na pobocze. Na rondzie punto skręciło w drogę techniczną w kierunku miejscowości Jeziory. W tym samym czasie do pościgu dołącza drugi radiowóz. Mając informację, że uciekające punto skręciło w ulicę Droga Dąbrowska, policjanci z drugiego radiowozu zablokowali przejazd.
Kierowca osobówki, widząc stojący na trasie ucieczki radiowóz z załączonymi sygnałami świetlnymi, usiłował zjechać na pobocze. W trakcie tego manewru stracił panowanie nad pojazdem, wpadł w poślizg, a następnie uderzył w przednią część radiowozu, po czym zatrzymał się w polu. Po chwili był już w rękach funkcjonariuszy.
Badanie stanu trzeźwości wykazało u niego 2,8 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo okazało się, że zatrzymanego obowiązuje zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych wydany przez sieradzki sąd. 26-letniemu mieszkańcowi Sieradza za nie stosowanie się do wydanego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, jak i za kierowanie w stanie nietrzeźwości, grozi łącznie do 3 lat pozbawienia wolności.