W niedzielę 21 lipca sieradzanie spotkali się w Rynku, by po raz kolejny pobić rekord w jednoczesnej stylizacji fryzur.
W zabawie przygotowanej w ramach Sieradz Open Hair Festival wzięło udział łącznie 680 osób.
Jak co roku, gospodarz Sieradza Jacek Walczak dał wystylizować swoją fryzurę. Tym razem włosami prezydenta miasta mógł zająć się mistrz świata we fryzjerstwie Andrzej Matracki.
- Rekordem dla mnie już jest to, że chcemy się wzajemnie bawić, bo Polacy już tak mają, że lubią się z kogoś pośmiać, ale z siebie już nie. W związku z tym to jest niezmiernie trudne, żeby tu przyjść i z siebie robić obiekt uśmiechu chociażby. Nie chodzi więc o rekordy, tylko o zabawę, żeby pokazać się tutaj w Rynku - mówił wystylizowany prezydent Sieradza Jacek Walczak.
- Stylizacje są stworzone do tego, aby się bawić. Antoine pokazał nam, jak się bawić - tłumaczył zaś Andrzej Matracki.
Osoby, które przestąpiły do bicia rekordu, pokazały profesjonalne przygotowanie, jak i duży wkład w przygotowanie fryzur. Na głowach znalazły się m.in. puszki po napojach, kapsle, kwiaty czy owoce.