Dlaczego rdzewiał czechosłowacki walec drogowy? Kiedy w sklepach pojawi się czekolada? Co grozi za używanie wulgarnych słów? I w jaki sposób Łódź znów wykazała wyższość nad Sieradzem? Zapraszamy do naszej wędrówki po artykułach z regionalnych gazet z 1981 r.
Bywają w życiu zakładów okresy trudne, spadku produkcji, wydajności pracy, ogólnego rozchwiania całego złożonego rytmu funkcjonowania zakładu przemysłowego. [...] Niestety, w pewnym stopniu wynika to z postępującej recesji gospodarki naszego kraju - pisze dziennikarz we wstępie swojego artykułu na temat sytuacji na początku 1981 r. w Zakładach Przemysłu Dziewiarskiego "Sira". Ograniczenia energetyczne, wolne soboty, brak kierownika - między innymi to z tych powodów Sira zanotowała stratę.
Czy aby jednak na pewno? Na atmosferę w zakładzie duży wpływ ma fakt działalności dwóch związków zawodowych - czytamy dalej. Dziennikarze pracujący w komunistycznych mediach byli mistrzami propagandy - czyli np. opisywania rzeczywistości tak, by czytelnik odniósł wrażenie, że to właśnie działalność powstałego w 1980 r. Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego "Solidarność" była powodem wszelkich problemów. Redaktor tego artykułu miał zaś jedną bardzo indywidualną cechę - swoją osobą... zjednoczył dwa zwaśnione związki.
W "Albumie sieradzkich wsi" przyjrzyjmy się małej miejscowości z bardzo bogatą historią. W okresie międzywojennym wieś była na przykład miejscem wieców organizowanych przez zwolenników ówczesnych partii politycznych. Ale problemy były także codziennie - zmodernizowane tam oświetlenie uliczne nie świeciło. Zapraszamy do poznania Kobierzycka!
Do jakiej organizacji - według gazety - należeli ludzie praktycznie wszystkich środowisk i zawodów, by np. prowadzić samodzielne szeroko zakrojone działania porządkowe? Tak, do ORMO! W 1981 roku Ochotnicza Rezerwa Milicji Obywatelskiej obchodziła swoje 35-lecie.
Kierowniczka stoiska odzieżowego w Wiejskim Domu Handlowym w Brąszewicach była wyraźnie znudzona. Cóż, non stop pojawiali się ludzie, którzy przychodzili po coś, czego wiecznie na półkach sklepowych nie ma, zaś ona miała poważny problem: obtoczyć wątróbkę w mące, czy może po wiedeńsku? Owe rozmyślania musiała jednak szybko skończyć, bowiem w WDH pojawiła się kontrola, która znalazła towar, ale na zapleczu sklepu. Dziennikarzowi nie umknęła najważniejsza sprawa - zła sprzedawczyni należała do Solidarności!
Często tak bywa, że nagle zafascynuje albo tylko zainteresuje nas w czasie podróży pociągiem lub autobusem jakiś współpasażer. Przyglądamy mu się bacznie, zagadujemy, słuchamy, dyskutujemy [...] - czytamy w ostatnim na dziś artykule. Kto jednak tym razem przykuł uwagę pasażerki-dziennikarki? Ryczący wielkim głosem kierowca autobusu PKS.
Z całą treścią wycinków prasowych można się zapoznać po kliknięciu w powyższe obrazki.
Serdecznie dziękujemy Powiatowej Bibliotece Publicznej w Sieradzu za udostępnienie zbiorów. Prezentowane wycinki pochodzą z gazety "Nad Wartą" (luty-marzec 1981) - ukazującego się wówczas w regionie tygodnika Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.
Uwaga konkurs!
W jakich godzinach jest szczyt? Kto pierwszy udzieli odpowiedzi na to dziwne pytanie, otrzyma od nas trzymiesięczną licencję na antywirusa ESET. Rozwiązania konkursu należy szukać w prezentowanych dzisiaj wycinkach z gazet. Prawidłową odpowiedź prosimy wpisać jako komentarz pod artykułem (nagradzamy tylko pierwsze poprawne rozwiązanie podane z zarejestrowanego konta).
Zobacz także: Część 8. cyklu, cały cykl "Lata 80."