W poniedziałek 7 stycznia w kościele pw. Wszystkich Świętych w Sieradzu pożegnano zmarłego w zeszły czwartek wieloletniego proboszcza tejże parafii.
Józef Tadeusz Frątczak urodził się 19 lutego 1923 roku w Kłodawie. Święceń kapłańskich udzielił mu 15 czerwca 1952 roku biskup Franciszek Korczyński. Pracował w kilku parafiach w diecezji włocławskiej, by w 1983 roku objąć stanowisko proboszcza w sieradzkiej kolegiacie, które piastował do emerytury - do 1998 roku. Kapłan jednak nie opuścił Sieradza i zamieszkał przy ul. Sukienniczej 16.
Ksiądz prałat Józef Frątczak w zeszłym roku obchodził jubileusz 60-lecia święceń kapłańskich, zaś za swoje osiągnięcia został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi. Zmarłego kapłana wspominał ks. Marian Bronikowski, obecny probosz parafii pw. Wszystkich Świętych w Sieradzu:
W uroczystej mszy świętej w Sieradzu pod przewodnictwem biskupa Stanisława Gębickiego wzięli udział m.in. duchowni, rodzina zmarłego, władze samorządowe oraz licznie zgromadzeni mieszkańcy miasta i regionu. Zmarłego kapłana żegnała także kompania reprezentacyjna 15. Sieradzkiej Brygady Wsparcia Dowodzenia. Mówi ks. płk Zenon Pawelak:
Osoby, które w poniedziałek w sieradzkiej farze żegnały księdza Frątczaka, wspominały go jako wspaniałego duszpasterza, z którym można było porozmawiać o najtrudniejszych problemach. - To był nietuzinkowy kapłan dla wszystkich tych, którzy z nim obcowali - podkreślał Jacek Pilarczyk, sieradzki radny oraz ministrant.
Nie zabrakło wspomnień pielgrzymów, którzy przypominali, że ksiądz Frątczak zawsze starał się być jak najbliżej pątników. Mówi Stanisław Kosatka:
Pogrzeb kapłana odbędzie się we wtorek 8 stycznia o godz. 11.00 we Włoclawku-Michelinie. Po mszy świętej ciało zmarłego kapłana spocznie w grobie na miejscowym cmentarzu.