Przez budowę drogi ekspresowej S-8 spokojnie spać nie mógł kierownik sieradzkiego oddziału GDDKiA Jarosław Tomczyk.
- W ostatnim czasie w wyniku intensywnego ruchu samochodów dowożących materiały na budowę drogi S-8 ucierpiał mocno fragment ulicy Jana Pawła II. Pozostawienie nawierzchni w złym stanie nie pozwalało mi spać - mówił w rozmowie z nami kierownik sieradzkiego rejonu GDDKiA Oddział Łódź.
W poniedziałek drogowcy wyszli więc na ulicę Jana Pawła II, będącą fragmentem drogi krajowej nr 14, gdzie zaczęli frezować jej nawierzchnię w okolicy sieradzkiego "Titanica".
Gdy zapewne kierownik GDDKiA mógł już spokojnie odpoczywać w nocy, okazało się, że tym razem spać nie mogą mieszkańcy okolicznych bloków. Prace bowiem zaplanowano w nocy, by jak w najmniejszym stopniu utrudniać ruch pojazdów, jednakże hałas frezarki był nie do wytrzymania. - Pierwszego dnia mieszkańcy pobliskich bloków wezwali policję i cała interwencja zakończyła się wielką awanturą - opowiadał Jarosław Tomczyk.
Drogowcy pracują więc w dzień, zaś zadania związane z wyłożeniem warstwy ścieralnej asfaltu mają się zakończyć jeszcze dziś.