W środę pod budynkiem byłej synagogi przy ul. Wodnej odbyła się uroczystość upamiętniająca deportację sieradzkich Żydów z 1942 r.
Uroczystość zorganizował Urząd Miasta oraz Społeczny Komitet Upamiętnienia Sieradzkich Żydów. O tym, dlaczego w tym miejscu zostały ułożone kamienie z nazwiskami Żydów sieradzkich, opowiada Cezary Zbrojewski:
- Podczas II wojny światowej z Sieradza zostało wywiezionych około 2500 osób, które później zginęły w obozach zagłady - powiedział nam historyk Jan Pietrzak.
Przedstawiciele społecznego komitetu przygotowali pod byłą synagogą instalację upamiętniającą sieradzkich Żydów. W imieniu miasta kwiaty pod tablicą upamiętniającą wydarzenie złożył prezydent Sieradza Cezary Szydło.