Policjanci zatrzymali pijanego pacjenta szpitala w Sieradzu, który podczas awanturowania się na izbie przyjęć uszkodził drzwi.
27 listopada 2016 roku policjanci zostali powiadomieni, że w szpitalu przy ulicy Armii Krajowej w Sieradzu awanturuje się jeden z pacjentów. Kiedy dojechali na miejsce ustalili, że kilka minut wcześniej przywieziony przez karetkę pacjent wszczął awanturę.
54-latek pod znacznym wpływem alkoholu ubliżał personelowi i był agresywny. Podczas oczekiwania na funkcjonariuszy uszkodził drzwi przesuwne. Starty oszacowano na co najmniej 500 złotych.
Po wytrzeźwieniu mężczyzna zostanie przesłuchany. Nie wykluczone, że usłyszy zarzut zniszczenia mienia zagrożony karą do 5 lat pozbawienia wolności.