Dyskusję wywołał na sesji powiatu temat całodobowych dyżurów aptek w powiecie sieradzkim. Wiele głosów było przeciw, również głosowanie zakończyło się niepomyślnie.
Według projektu uchwały wszystkie apteki na terenie powiatu miałby prowadzić całodobowe dyżury, z czym nie zgadzają się aptekarze, którzy uważają, że to znacznie podwyższy koszt utrzymania punktu.
-Nie może być tak, że ktoś przedsiębiorcy będzie narzucał jak ma prowadzić swoją działalność gospodarczą. Podtrzymuję naszą negatywną opinię dotyczącą rozkładu godzin pracy aptek ogólnodostępnych na terenie miasta i powiatu sieradzkiego - mówi Elżbieta Piotrowska-Rutkowsa, prezes Izby Aptekarskiej w Łodzi.
O całodobowe apteki walczył już w 2014 roku Karol Rajewski, obecny burmistrz Błaszek, a wtedy radny powiatowy.
-Wspólnie prowadziliśmy od wielu lat batalie o całodobowe apteki w gminie Złoczew i gminie Błaszki. Skupiliśmy się na tych dwóch gminach, dlatego że mieliśmy informacje od społeczeństwa, że takie zapotrzebowanie jest - tłumaczył podczas sesji Rajewski
Historię tę przypomniał też starosta sieradzki Dariusz Olejnik:
-Mogłabym kwestionować i dyskutować z każdym wręcz zdaniem, ale szkoda państwa czasu. Sprawa jest znana, ale odniosę się tylko do dwóch kwestii - do misji, którą mają aptekarze i tego nie kwestionuję, ale w takim rozumieniu ta misja, jak u pana burmistrza, jak się da pogodzić z misją lekarzy, skoro na terenie Błaszek przychodnia działa do godziny 18? Gdzie jest ich misja? (…)Zastanówmy się więc, czy po tej godzinie w Błaszkach jest potrzebna pomoc farmaceuty - argumentowała mecenas Alicja Rychlicka-Ziepult.
Radna Katarzyna Paprota przypomniała o pomyśle powstania punktów medycznych, a także apelowała o porozumienie
- Rozumiem problemy, z jakimi borykają się apteki, ale jeżeli przepisy jednoznacznie mówią, że mają one być dostępne, również w porze nocnej, to trzeba wypracować jakieś porozumienie. Oczekiwania mieszkańców nie są takie, żebyśmy się wadzili, tylko żebyśmy rozwiązali problem - apelowała.
-Uważam, że jeśli apteka to powinny też istnieć nocne punkty medyczne - wyrażał swoją opinię Łukasz Baliński.
Dyskutujących próbowała pogodzić radna Gotkowicz, która zachęcała do podjęcia decyzji przez głosowanie:
Radni po burzliwej dyskusji nie przyjęli uchwały - przeciw głosowało 16 radnych, zaś czterech wstrzymało się od głosu.