W środę 11 marca sieradzkie służby ratunkowe zostały powiadomione o zatruciu czadem rodziny w Słomkowie Suchym (gmina Wróblew).
Jak powiedział nam oficer dyżurny sieradzkiej straży pożarnej, czad wydobywał się z piecyka ogrzewającego wodę - tak zwanego junkersa.
Wskutek zatrucia do sieradzkiego szpital trafiła cała rodzina, czyli 7 osób, w tym dwoje dzieci.
W akcji ratowniczej udział brało pięć zastępów straży: dwa OSP i trzy PSP, a także karetki pogotowia ratunkowego.