W miniony weekend na terenie powiatu sieradzkiego doszło do kilku poważnych zdarzeń drogowych. Przyczyny jak zwykle te same: nadmierna prędkość, ignorowanie znaków drogowych i wypity alkohol. Policja po raz kolejny apeluje o rozsądek podczas prowadzenia pojazdów!
Pierwsze zdarzenia miały miejsce jeszcze w piątek, 13 sierpnia. Około godziny 9.30 na drodze wojewódzkiej nr 482 w miejscowości Rembów, kierująca pojazdem volvo 59-letnia mieszkanka powiatu sieradzkiego, wyjeżdżając z drogi podporządkowanej, nie zastosowała się do znaku "stop" i wymusiła pierwszeństwo na prawidłowo jadącej pojazdem renault - 29-letniej kobiecie. Siła uderzenia była tak duża, że pojazd volvo po zderzeniu z renault uderzył jeszcze w jadącego sąsiednim pasem opla, prowadzonego przez 42-letnią kobietę. Sprawczyni zdarzenia straciła panowanie nad pojazdem i dachowała. Dwie z osób podróżujących pojazdami zostały przewiezione do szpitala. Kierujące były trzeźwe. W powyższej sprawie prowadzone są czynności wyjaśniające.
Cztery godziny później, na trasie S8, na wysokości miejscowości Dąbrówka doszło do groźnie wyglądającej kolizji. Kierujący pojazdem lancia, nie zachował ostrożności podczas wyprzedzania, najechał na pas zieleni i stracił panowanie nad pojazdem. Uderzył w bariery ochronne, następnie w wyniku odbicia od barier, zderzył się z prawidłowo jadącym oplem a w konsekwencji dachował. Kilkoro uczestników zdarzenia z obrażeniami trafiło do szpitala na badania. Sprawcę kolizji ukarano mandatem w wysokości 500 zł.
O godz. 14.00 na ulicy POW policjanci ruchu drogowego, zatrzymali do kontroli kierowcę forda, który przekroczył dozwoloną w terenie zabudowanym prędkość. Okazało się, że 51-letni mieszkaniec gminy Błaszki miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Sprawcy zatrzymano prawo jazdy, ukarano mandatem za przekroczenie prędkości, a za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem.
W sobotę, 14 sierpnia, ok. godz. 11.25 na ul. Jana Pawła II w Sieradzu z powodu niezachowania należytej odległości doszło do kolizji trzech aut. Kierujący peugeotem uderzył w skodę a ta w poprzedzającą ją toyotę. Tym razem zakończyło się mandatem w wysokości 300 zł dla sprawcy zdarzenia.
W nocy z soboty na niedzielę, ok godz. 3.30 w miejscowości Broszki, funkcjonariusze ruchu drogowego zatrzymali kolejnego nietrzeźwego kierowcę. Prowadzący opla, 30-letni mieszkaniec gminy Brąszewice miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Podobnie jak w przypadku mieszkańca gminy Błaszki, również i temu nieodpowiedzialnemu kierowcy zatrzymano prawo jazdy a jego sprawą zajmie się sąd.
Niebezpieczny weekend zakończył się wypadkiem w Słomkowie Suchym w gminie Wróblew. W niedzielę o godz. 18.30 kierujący fordem 68-letni mężczyzna nie ustąpił pierwszeństwa jadącej prawidłowo, kierującej pojazdem audi. 23-letnia kobieta trafiła do szpitala. Sprawcy, za spowodowanie wypadku grozi do trzech lat pozbawienia wolności.
