Szybka i zdecydowana reakcja policjantów Ogniwa Patrolowego sieradzkiej komendy być może zapobiegła tragedii. Mł. asp. Dawid Król i st. sierż. Kamil Resterny pierwsi zauważyli ogień wydobywający się z garażu na jednej z posesji w Wiechucicach (gm. Sieradz).
1 lipca br. po godzinie 18.00 policjanci ogniwa patrolowego przejeżdżali przez miejscowość Wiechucice w gminie Sieradz. W pewnym momencie zauważyli ogień wydobywający się z otwartego garażu na jednej z posesji. Natychmiast zaalarmowali dyżurnego policji, aby wezwał straż pożarną.
Mundurowi pobiegli na posesje, aby sprawdzić czy ktoś nie potrzebuje pomocy. Wielokrotnie pukali w okna domu znajdującego się niedaleko płonącego garażu. Po kilku minutach z domu wyszedł właściciel z małym dzieckiem, który jak się okazało nic nie wiedział o szybko rozprzestrzeniajacym się pożarze.
Policjanci w trosce o bezpieczeństwo domownikom wyprowadzili ich z posesji. Do czasu przyjazdu strażaków mundurowi zabezpieczali miejsca pożaru, aby zapobiec powstaniu zagrożenia dla innych osób. Na szczęście nikt nie odniósł żadnych obrażeń.
Dzięki szybkiemu i zdecydowanemu działaniu mł. asp. Dawida Króla i st. sierż. Kamila Resternego być może nie doszło do tragedii.