W Dąbrówce pod Sieradzem wybuchł pożar w domu mieszkalnym.
Zgłoszenie wpłynęło przed godziną 14. Tylko błyskawiczna akcja strażaków zapobiegła dotkliwym zniszczeniom.
-Pożar najprawdopodobniej rozprzestrzenił się od komina - ocenia kapitan Sławomir Osiewała z KP PSP Sieradz, dowodzący na miejscu akcją.
Strażacy podkreślali, że gaszenie pożaru było trudne, bowiem paliło się na poddaszu budynku, gdzie jest mało miejsca. Trzeba było rozciąć dach, do czego użyto podnośnika. Na szczęście nikt nie ucierpiał.