W miejscowości Dzigorzew (gmina Sieradz) w środę po godz. 19 straż pożarna gasiła pożar stodoły. Zagrożone były także inne budynki.
Na miejsce pożaru zostało zadysponowanych aż 11 zastępów straży z PSP i OSP z powiatu sieradzkiego. Strażacy biorący udział w akcji zaznaczają, że dużym problemem był niesprawny hydrant, dlatego punkt czerpania wody zlokalizowano przy przedsiębiorstwie komunalnym.
Dowodzący akcją ratowniczą kapitan Sławomir Osiewała z PSP w Sieradzu wyjaśniał, że w stodole nie było instalacji elektrycznej, dlatego można przyjąć, że pożar był wynikiem podpalenia.
To nie pierwszy pożar w tej miejscowości w ostatnim czasie. 18 maja br. również w Dzigorzewie spłonęła drewniana była szkoła, w tym przypadku również ktoś się przyczynił do powstania ognia.