We wtorek w jednym ze sklepów drogeryjnych w Sieradzu ochrona sklepu zatrzymała mieszkankę gminy Sieradz.
Kobieta, będąc w sklepie, postanowiła wynieść z niego trochę biżuterii. Chodząc między regałami, wypatrzyła komplety kolczyków. Myśląc, że jej nikt nie widzi, brała do ręki kolczyki, po czym odrywała od nich metki, po czym chowała je do kieszeni spodni. W ten sposób przywłaszczyła cztery komplety biżuterii o łącznej wartości prawie 65 złotych.
Kobieta usuwając w zdenerwowaniu metki, uszkodziła wszystkie kolczyki. Ponadto nie zauważyła, że jej działalność przez cały czas obserwował przy pomocy kamer monitoringu pracownik sklepu. Po przekroczeniu linii kas została zatrzymana przez pracownika ochrony, który natychmiast o zdarzaniu powiadomił policję.
Funkcjonariusze przyjęli zawiadomienie o wykroczeniu i dokonali kontroli osobistej kobiety, odzyskując skradzione mienie. Sprawczyni za kradzież grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.