58-latka podszyła się pod właścicielkę portfela, w którym znajdowało się około 250 zł.
W środę mieszkanka Błaszek robiła zakupy w sklepie. Przez roztargnienie zostawiła na ladzie swój portfel, w którym były dokumenty oraz około 250 złotych. Gdy po kilku minutach wróciła do sklepu, portfela już nie było. O kradzieży powiadomiła policję.
Funkcjonariusze szybko ustalili, że obsługa sklepu zauważyła leżący na ladzie portfel. Gdy spytali o właściciela, natychmiast odezwała się jedna ze stojących przy kasie kobiet chowając jednocześnie portfel do swojej torebki, po czym wyszła ze sklepu. Policjanci poprosili o wgląd do sklepowego monitoringu. W trakcie przeglądania zapisu video jeden z funkcjonariuszy rozpoznał prawdopodobną złodziejkę.
U kobiety jeszcze tego samego dnia pojawili się błaszkowscy policjanci. 58-letnia kobieta szybko przyznała się do kradzieży. Na wyraźne żądanie funkcjonariuszy wydała im skradziony portfel z pieniędzmi, a także dokumenty, które zdążyła już wyciągnąć z portfela i schować.
W komisariacie usłyszała między innymi zarzut kradzieży dokumentu tożsamości za co jej grozi do 2 lat pozbawienia wolności. Podejrzana przyznała się i złożyła wyjaśnienia.