We wtorek odbyła się konferencja prasowa dotycząca zbliżającej się imprezy "Błaszkowskie Noce".
W konferencji udział wzięli miedzy innymi: burmistrz Błaszek Karol Rajewski, sekretarz gminy i miasta Błaszki Jacek Walczak, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury Arkadiusz Kiełbasa i współorganizatorzy imprezy, która odbędzie się na terenie gminy Błaszki w ostatni weekend sierpnia. Oddajmy głos uczestnikom konferencji.
- Ruszamy 28 sierpnia. Na samym wstępie będzie pierwszy "Nocny Armagedon" w Wojkowie, są to biegi przełajowe, które w części będą prowadzić przez las. Wybraliśmy Wojków, bo w przyszłości chcę tam wybudować ośrodek rekreacyjny "Albertówka" - mówi burmistrz Błaszek Karol Rajewski. - "Błaszkowskie Noce" mają nie tylko promować naszą gminę, ale też integrować lokalne społeczeństwo. Zawiązała się robocza grupa "Aktywna Gmina Błaszki", w skład której wchodzą lokalne stowarzyszenia mające wkład w wydarzenie - dodaje.
- "Nocny Armagedon" zostanie zorganizowany po raz pierwszy na terenie gminy Błaszki. Bieg polega na pokonaniu w jak najszybszym czasie dwunastu przeszkód o różnych trudnościach - zdradza Michał Piotrowicz, współorganizator. Przypominamy, by wziąć udział w zabawie, należy wcześniej się zapisać, więcej informacji znaleźć można w portalu Facebook.
- Ja reprezentuję "Aktywną Gminę Błaszki", czyli zespół osób, które będą przygotowywały różne specjały, biesiadę - wyjaśnia sekretarz gminy Jacek Walczak.
- My, jako Centrum Kultury, będziemy odpowiadać za całość programową. Wydarzenia rozpoczną się w piątek od "Nocnego Armagedonu". Jeśli chodzi o sobotę i niedzielę, to podzieliliśmy park na różnego rodzaju strefy, będą one opisane tabliczkami, co ułatwi poruszanie się po nich. Będzie specjalna strefa dla najmłodszych, zajmuje się tym firma krakowska. Będzie 10 animatorów, warsztaty - zapowiada wydarzenia w parku przy Placu Niepodległości w Błaszkach Arkadiusz Kiełbasa, dyrektor Centrum Kultury w Błaszkach.
Organizatorzy przygotowali jeszcze miedzy innymi Jarmark Błaszkowski, święto leśnej nalewki, zabawy dla dzieci czy przejażdżki bryczką. "Błaszkowskie Noce" mają się na stałe zapisać w kalendarzu imprez. Burmistrz Rajewski wylicza, że impreza będzie kosztować ponad 80 tys. zł, co jak stwierdził, nie jest dużą kwotą, bo zeszłoroczne dożynki pochłonęły ponad 71 tys. zł.