Włączanie się rowerzystów do ruchu bez zatrzymywania się na skrzyżowaniu to bardzo częsta praktyka. Starsi ludzie nie rozumieją chyba, że czasy się pozmieniały, ruch na drogach jest wzmożony i trzeba uważać.. Siebie narażają na utratę życia, a innych na niepotrzebny stres i psychiczne cierpienie.

Ludzie jeżdżą tak bezmyślnie na rowerach, bez kamizelek odblaskowych i na dodatek pijani. Z tego co wiem to ten rowerzysta był pijany miał 3 promile. Szukał guza. Szkoda tego kierowcy młody chłopak a taki stres musiał przejść.

ludzie komentują a nie znają prawdy... skąd pewność że ten rowerzysta był pijany .. kierowca też mógł widzieć i zwolnić a nie jechać nie wiadomo jak szybko ... poza tym tam jest prosta droga i dobra widoczność więc kierowca mógł zachować większą ostrożność .. pewnie że szkoda chłopaka ale być może to jego wina ... ludzie wypisują czasem bzdury nie licząc się z tym że akurat na tą stronę weszła rodzina zmarłego i jak ona ma się poczuć czytając takie rzeczy ... ludzie zostawcie to policji to ona dojdzie do tego kto był winny .... a nie wypisujecie już wyrok na każdego .. zero wyrozumiałości i współczucia dla rodziny..

Wstydzę się za was co za brednie tutaj piszecie!!!! Rowerzysta nie był pijany, kierowca też był trzeżwy. ........ Najlepiej winę zgonić już na nie żyjącego człowieka bo już nic nie powie, a kierowcy niech nadal klepią przez telefon i są nie karani, po prostu kierowca klepał przez telefon i w ostatniej chwili zauważył rowerzystę nie wyhamował i uderzył w niego, też jestem kierowcą i jak widzę rowerzystę na drodze zwalniam, dlaczego? podmuch wiatru może nim bujnąć, i jest na masce auta lub pod kołami. Takie jest działanie fizyki podmuch, a jeszcze klepać przez telefon podczas jazdy, to samemu można siedzieć w rowie, na jakimś aucie, itd.: Kierowca tego wypadku też ma dosyć bo trauma zostanie mu już na całe życie. A to jest gorsze od bólu...