Gruchają już głośno sieradzkie gołębie,
że w końcu usiądą na tej z brązu gębie.
I teraz wszystkie ptasie bydlaki
znajdą tu ulgę dla swojej kloaki.
Lokalny żul targany poniewierką
demontaż rozpocznie tłukąc lusterko,
by potem pomnik w nocnej osnowie
zniknął tak samo jak Reymont w Małkowie.