Problem ze znalezieniem ludzi do pracy ? Ludzie zawsze do pracy się znajdą, ale nie za 8 PLN na godzinę...

no cóż po co pracować jak jest 500 +

dajcie 15 zł za /h bedziecie mieli pracownikow a 500 plus i tak jest dla dwojki dziweci wzwyz

Dupa a nie tempo. Trochę myślenia - mając x ludzi, lepiej ich zebrać w jednym miejscu, i niech zrobią szybko co zaczęli, czy porozstawiać ich po całej długości ulicy w małych grupkach, i niech robią dzieło zniszczenia? Bo na razie tam gdzie najwcześniej zaczęli są krawężniki. Co z tego że jedna strona w całości rozkopana i nic nie jest robione? Rozkopmy drugą i wszystkie przejścia! Co tam mieszkańcy...

Wychodzi bokiem przetarg - byle najtaniej. A jakość? Co tam.

Niech pan Piątek jak jest taki mądry, to Przejdzie się z Grota-Roweckiego do Kauflandu i z powrotem, z zakupami. Wtedy zobaczymy czy będzie miał takie samo zdanie.

Co obchodzą braki kadrowe zwykłego człowieka to problem firmy remontującej drogę. Przepraszam, ale z tego co widzę to nie remont drogi tylko jakaś kpina! Nie było mnie ponad tydzień w Sieradzu i po moim przyjeździe do Sieradza niewiele się zmieniło. Bynajmniej nic, prawie się prace do przodu nie posunęły. Może niejaki Pan Piątek kiedyś wreszcie zrozumie, że przed wybraniem firmy remontowej nie liczy się tylko cena, ale także jakość oraz kadra czy jest wystarczająca oraz park maszynowy?! Nie raz idąc ulicą Reymonta widać jak kilku stoi a jeden pracuje. Panie Piątek zalecam jeszcze większą kontrolę nad pracami oraz bardziej przemyślane decyzje niż rozebranie chodników wszystkich od razu oraz właśnie zrobienie sobie samemu takiego spaceru o jakim pisze inny czytelnik nasze.fm. Również należy wyciągnąć konsekwencję w stosunku do firmy remontującej, że na placu budowy nic się nie działo. Pan Panie Piątek mówi o tym ze spokojem a przez Pana marnują się Nasze pieniądze podatników. Jeśli na coś płacimy to żądamy żeby było to wykonane na czas i porządnie i żeby było bardzo dobrze przemyślane. Panu się nic nie psuje bo siedzi Pan sobie w wygodnym foteliku w urzędzie.

Pan PIATEK niech wyjdzie zza biurka i patrzy co sie dzieje nietylko jak jest przeciecie wstegi

wykonawca chodnika w parku Broniewskiego tez slimaczył sie z robotami-co na to miasto -ano nic tacy sami nieudacznicy jak w starostwie

to jest normalne u nas w Sieradzu jak nic nie robią to nie robią a jak coś zaczną to wszystko na raz ale nie pomyślą że starsi ludzie nie maj jak sie poruszać ani matki z zwózkami bo co ich to obchodzi to jest paranoja to co oni wyczyniaj nie maj ludzi do pracy to po co startuj do przetargu i po co rozwalają dwie strony jednocześnie i rejmonta. to jest wina naszych władz i ich zainteresowanie co się dziej oni maj to w dupie i tyle.

TO JEST TAK KOLEGO 11884 MASZ RACJĘ .....SĄ INNE DROGI ,CHODNIKI I ULICE KTÓRE POWINNY BYĆ W PIERWSZEJ KOLEJNOŚCI ZROBIONE,NAPRAWIONE -A AL.GRUNWALDZKA NIE BYŁA JESZCZE TAKA ZŁA

Chciałem powiedzieć że wśród zdrowych ludzi , te rozkopane chodniki , spowodują tylko grymas złosci na twarzy. Jak mają poradzić sobie ludzie niepełnosprawni . Dla nich po prostu część miasta jest zamknięta. Nie potrafię zrozumieć takiego sposobu prowadzenia robót. W innych krajach, lub nawet miastach t,o by było nie do pomyślenia.

Niestety - tylko patrzeć jak dojdzie do nieszczęścia. Chodniki rozkopane a ludzie chodzą po Al. Grunwaldzkiej z dziećmi, wózkami, zakupami itp. Mimo że jest wyraźny zakaz dla pieszych. Niech Policja i Straż Miejska się tym zainteresuje bo może być za późno ... Po wypadku lament nic nie pomoże.