Absurdy drogowe c.d

w temacie fajnych pasów zapraszam na ul. Warneńczyka w okolice PODGiK i ARiMR - w dwóch miejscach są wymalowane pasy donikąd, kończą się na trawniku, za to w miejscu gdzie jest chodnik prowadzący do wejścia na teren tych instytucji, pasów brak, na marginesie chodnik jest tylko "dla sprawnych i spostrzegawczych" - gapa zaliczy glebę :-))))

Malują jak ci na górze wskażą miejsce, później zwykli robotnicy zbierają negatywne opinie.

Ktoś wpływowy ma to przedszkole. Pasów do poradni lekarskiej od 15 lat nie potrafią namalować.

bo pasy malowali na akord

Wydaje mi się, że to chodziło o to, by nikt nie zaparkował w tym konkretnym miejscu (pasy kończą się na terenie parkingowym). Gdyby ktoś zostawił tam samochód to osoby przechodzące musiałyby i tak kombinować żeby ten pojazd obejść. W kwestii przesunięcia, to chyba też nie tak do końca jest możliwe, bo zdaje się, że po lewo to jest wjazd/wyjazd zza szeregowców. Pomysł dobry gorzej z wykonaniem. Miało być lepiej wyszło jak zwykle :).

tam jest potrzebny garb bo ktoś wkrótce zginie na tych pasach bo za słabe oznakowanie ta ulicą jeździ dużo idiotów

fajne

Usunąć żywopłot (miejsce po nim uzupełnić kostką brukową), śmietnik przestawić lekko w bok (aby nie stał na pasach), zrobić drugie pasy na wysokości przychodni, usunąć żulernię spod pobliskich sklepów z alkoholem i w końcu uruchomić kamerkę na latarni. Proste? Proste. No to włodarze do dzieła.

Wystarczyło przesunąć się troszkę w stronę tego matiza na zdjęciu i by było bez dodatkowej roboty takiej jak usunięcie żywopłotu i demontaż kostki ale po co? :-) robotę trzeba szanować

Kto w ogóle dokonał odbioru punktu przedszkolnego bez odpowiedniego i bezpiecznego dojścia dzieci??? Po 2 latach od otwarcia maluje się pasy i stawia znak informacyjny!!! To jest skandal!!! Od samego początku powinien być próg zwalniający i znak świetlny. Dzieci byłyby bezpieczniejsze a zarazem skończyła by się brawura na ulicy Łokietka.