Z tego co wiadomo, A. Cierplikowski niczym wielkim dla Sieradza się nie zasłużył. Znany był z tego, że był znany. Fryzjerstwo to nie bohaterstwo i nie ma powodu aby PREZYDENT czcił rocznicę śmierci osoby, która całe życie spędziła na zachodzie. Nowy prezydent powiela schematy byłego prezydenta, czyż nie posiada własnych, autorskich koncepcji na prezydenturę ?

Fajny lans przy tym grobie...
Za chwilę Open Hair przybierze formę typowo sieradzką Po co zapraszać gwiazdy w stylu Reya Wilsona? Lepiej na koncerty wystawić lokalne kapele ludowe oraz zespoły disco polo. Nieważne, ze nikt na to nie przyjedzie, oprócz rodzimych kołtunków. Będzie za to lokalny lans za małe pieniądze.

Nie wiem czemu tak nerwowo zareagowałeś (- do gość_7027) na stwierdzenie że A. Cierplikowski niczym nie zasłużył się dla Sieradza ?
Ja stwierdziłem fakt ! Co mógł zrobić i czego nie zrobił to są dywagacje pozostające w sferze hipotez i domysłów. O tym człowieku wiem tyle ile
podają media i starzy Sieradzanie, a mówią różnie. Nie jestem jego wrogiem ani fanem. Z ubolewaniem ( nie tylko ja) obserwuję jak kolejny prezydent podnosi do rangi bohatera kogoś kto nim nie jest. Z ręką na sercu stwierdzam, że Sieradz nie ma czym się pochwalić. Kiedyś była Sira a wyroby sirowskie znane były nie tylko w Polsce to była jakaś marka. Obecnie w w Sieradzu nie ma przemysłu, jest bezrobocie, bieda i marazm. Festiwal typu open hair pasuje do tej rzeczywistości jak kwiatek do kożucha. Co w Sieradzu można by zrobić - to odrębny temat, którym można by zainspirować nowe władze do efektywniejszej pracy na rzecz naszego miasta. Zachęcam do wykazania się pomysłowością !

lansuje się co najwyżej pan po prawej...