Pomysł dośc idiotyczny. zamiast zrobić zwykłe zatoczki(dwie bo po drugiej stronie też jest przystanek) to zniszczono częśc parku, smród autobusów bedzie pod oknami szkoły a pożytek minimalny. Ktos upadł na głowę bo ponad 400 tys pożna wydac w inny sposób.
Czy ktoś nie pomyślał, nie widział jak to wygląda? Przy szkołąch, nawet w Sieradzu sa zjazdy. Nikt nie przeszkadza a ruch płynie. Tutaj trzeba było rozebrać płot, przestawić chodnik(no raczej nowy) i zatoczki a nie zajezdnie. Cyrk a nie inwestycja. Projektant musiał być po pijaku.....