Na leżące na podłodze i przewrócone godło Polski podczas obrad sesji Rady Gminy i Miasta Złoczew nikt nie zwrócił uwagi. Teraz burmistrz miasta przeprasza wszystkich urażonych.
Podczas obrad żaden z radnych obecnych na sali nie zgłosił, że godło państwowe leży na podłodze. Sprawę na światło dzienne ujawniło zdjęcie burmistrz Złoczewa Jadwigi Sobańskiej, na którym w drugim planie widać przewrócone godło.
- Przeglądając, jak zawsze lokalną prasę byłem zszokowany, jak zostało potraktowane godło państwowe podczas sesji Rady Gminy i Miasta Złoczew. Trudno nazwać w jakim miejscu leżało godło, pochylone, na tle tego godła prezentowała się pani burmistrz Złoczewa. Nie wiem w jaki sposób mogło dojść do takiego sponiewierania godła, któremu należy się szacunek i cześć - opisuje zdjęcie, które ukazało się w materiale prasowym jednej z gazet dot. planów wyemitowania obligacji przez gminę, oburzony radny powiatowy Karol Rajewski.
Zapytaliśmy burmistrz Sobańską, dlaczego doszło do takiej sytuacji. - Nikt po prostu tego nie zauważył, pochłonęły nas kwestie bardzo istotne, podejmowaliśmy wiele ważnych uchwał - tłumaczy burmistrz Sobańska. - Sala, na której odbywają się sesje, jest ogólnie dostępna i nie wiadomo, czy nie był to czyjś głupi żart, aby ośmieszyć urząd. Będziemy starali się wyjaśnić, dlaczego doszło do tego incydentu, lecz może być to bardzo trudne - dodaje.
Burmistrz Jadwiga Sobańska przeprasza wszystkich, którzy mogli się tą sytuacją poczuć urażeni.
Przeprosiny jednak nie wystarczyły. Karol Rajewski w piątek, 25 lipca, wysłał do burmistrz Sobańskiej żądanie natychmiastowego powiadomienia prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa w podległym jej urzędzie, przytaczając m.in. art. 137 §1 Kodeksu karnego: Kto publicznie znieważa, niszczy, uszkadza lub usuwa godło, sztandar, chorągiew, banderę, flagę lub inny znak państwowy, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Karol Rajewski tłumaczy, że to nie burmistrz powinna ustalać, dlaczego symbol narodowy nie był eksponowany w odpowiednim miejscu. Nikt nie ma prawa poniżać Godła Rzeczypospolitej Polskiej, ani ośmieszać Pani, radnych i Urzędu Gminy i Miasta Złoczew. Ta sprawa powinna być rzetelnie wyjaśniona przez niezależny organ, jakim jest prokuratura, a osoba, która dopuściła się do tego haniebnego czynu i usunęła Godło z zaszczytnego miejsca (...) winna być ustalona i ukarana - pisze w swoim wniosku radny powiatowy Rajewski.
Zobacz także: Prezydent Sieradza Jacek Walczak także miał problemy z prawidłową ekspozycją godła »