Wszystko wskazuje na to, że samorządy przez teren których przebiega droga ekspresowa S8, nie będą musiały ponosić wysokich kosztów związanych z oświetleniem tej trasy. Takie przynajmniej wnioski płyną ze spotkania w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju, w którym m.in. uczestniczył Jarosław Kaźmierczak, wójt Gminy Sieradz.
Wtorkowe spotkanie w Warszawie, w którym uczestniczyli samorządowcy z powiatów: sieradzkiego, zduńskowolskiego i łaskiego, zorganizował poseł Cezary Tomczyk. W stolicy udało się porozmawiać ze Zbigniewem Rynasiewiczem, który w MIiR odpowiedzialny jest między innymi za drogi.
Jak wyjaśnia poseł samorządy mają szansę na uniknięcie ponoszenia kosztów oświetlenia S8, gdyż pojawiła się inicjatywa ustawodawcza, według której za oświetlenie węzłów czy miejsc obsługi podróżnych płacić będzie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, która zarządza drogami ekspresowymi i autostradami.
-To bardzo dobra wiadomość, bo koszty oświetlenia drogi ekspresowej generowałyby ogromne koszty - wyjaśnia Jarosław Kaźmierczak.
W spotkaniu w Warszawie uczestniczył także Witold Stępień, marszałek województwa łódzkiego.
Gminy nie tylko muszą zmagać się z kosztami oświetlenia S8, ale również z przejęciem drogi krajowej 12/14, która w opinii GDDKiA przeszła pod kontrolę samorządów. Gmina Sieradz solidarnie z innymi samorządami borykającymi się z tym problemem nie zamierza ponosić żadnych kosztów związanych z utrzymaniem "byłej" krajówki. Nadmienić należy, że Jolanta Chełmińska, wojewoda łódzka, nakazała by, to Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad odpowiadała za zimowe utrzymanie "byłej" drogi krajowej 12/14.