Zdzisław Kiełbasa wystąpił przed radnymi Sieradza w imieniu mieszkańców Zapusty. Przedstawił petycję w sprawie ul. Ludowej, ale i inne potrzeby, które trapią sieradzan z tej części miasta.
Petycja, którą podpisało 41 mieszkańców (liczone od posesji), napisana została pod wpływem wywiadu, którego miał udzielić prezydent Sieradza Paweł Osiewała w radiu. Mieszkańcy chcą, aby dokumentacja projektowała obejmowała całą ul. Ludową, a sama inwestycja, do wykonania w etapach, pojawiła się w uchwale budżetowej na przyszły rok.
- Jesteśmy zbulwersowani podjętą decyzją przez pana prezydenta, że przebudowa ul. Ludowej dotyczy zaledwie odcinka od skrzyżowania z ul. Szlachecką do skrzyżowania z ul. Reymonta. Decyzją tą, tak twierdzą mieszkańcy, dokonał pan podziału ludzi na tych lepszych i gorszych - czytał petycję Zdzisław Kiełbasa.
Przypomniał też, że od kilku lat mieszkańcy proszą o chodnik wzdłuż ul. Szlacheckiej. - Na ostatnim zebraniu z mieszkańcami, był pan wiceprezydent i pan radny, którzy obiecali, że zwrócą się do starostwa o uwzględnienie w planach wybudowanie tego chodnika. Ponieważ do dziś nie ma żadnej informacjo działań, dlatego zwracamy się do pana prezydenta o interwencję - mówił mieszkaniec.
Kolejną sprawą było niedostosowanie godzin włączania latarni ulicznych do pogody. Latarnie świecą zbyt późno i ludzie wracają do domu w ciemnościach. Wypomniał też, że samorząd nie pomaga w utrzymaniu miejscowego boiska. Podziękował jednak za zaangażowanie, aby w Ludowej była tzw. nitka gazowa.
- Jest mi przykro, że pojawiły się takie słowa, że mieszkańcy są oburzeni, niezadowoleni. Zapusta i to osiedle to jeden z rejonów, w który zainwestujemy w ciągu ostatnich kilku lat ok. 10 mln zł, bo sama ul. Ludowa, tylko do ul. Szlacheckiej na przyszły rok to jest 6 mln zł. Samo odwodnienie, o które państwo tyle czasu prosiliście, to jest przeszło 4 mln zł, z czego 2 mln zł staramy się o dofinansowanie - odpowiadał prezydent Sieradza Paweł Osiewała. - To ogromny wysiłek finansowy dla budżetu miasta, aby uporządkować ten rejon, ale to powiązanie pewnych zdarzeń. Zależy nam na tym, aby się tam rozwijała przedsiębiorczość, są tam tereny inwestycyjne, do ul. Szlacheckiej musimy tę drogę zrobić (Ludową - przyp. red), aby mieszkańcu Sieradza mieli jak jeździć do pracy - dodawał.