Andrzej Brzegowy i Adam Gugała prezentują swoje prace w BWA w Sieradzu. Wystawa pierwszego artysty nosi nazwę "Konstrukcje wewnętrzne", drugiego "Możliwe z niemożliwego".
Po wakacyjnej przerwie w BWA rozpoczął się sezon wystawowy. Na początek prace dwóch artystów, niby odmienne, a jednak ze wspólnymi cechami.
- Jest bardzo dużo wspólnego dla tych prac - w charakterze, w oddziaływaniu, finezji, subtelności, oszczędności formy i w cechach, które nie da się nazwać, ale je czujemy. Już same tytuły tych wystaw sugerują to, że oglądamy sztukę podporządkowaną warsztatowi, poszukiwaniom formalnym, przekraczaniu pewnych formalnych granic warsztatowych, technicznych, narzędziowych - mówiła Małgorzata Szymlet - Piotrowska.
Adam Gugała pokazuje rzeźby, które przykuwają uwagę swoją formą, ale przede wszystkim zastanawiają jak są zrobione. Zagadnienia konstrukcyjne grają tu pierwsze skrzypce. To swoista łamigłówka, którą autor pozostawia do rozwiązania zwiedzającym.
Andrzej Brzegowy prezentuje swoje grafiki i rysunki, znalazła się też jedna rzeźba i matryce. Artysta tworzy obrazy w oparciu o jedną kreską, o określonej długości i szerokości.
- Punktem wyjścia jest pejzaż, który może tu w ogóle nie być odczytywany. Tradycyjne elementy pejzażu, takie jak drzewo, łąka, niebo, rzeka, tu w ogóle nie występują, ale to źródło z natury jest tutaj dla mnie bardzo istotne - wyjaśniał Andrzej Brzegowy.