Nie wiem, kto prowadził Audi. Natomiast na motocyklu z nadmierną prędkością jechał młody kierowca (ubrany w adidasy, krótkie spodenki i t-shirt), który kaskowi zawdzięcza życie. Motocyklista przydzwonił w środek samochodu, nawet nie próbował go wyminąć, tylko przydzwonił centralnie. Masz jeszcze jakieś pytania?

Powiem ci coś co zmieni twoje życie. Przeczytaj uważnie.
To ty jadąc na motocyklu powinieneś uważać na samochody, a nie kierowcy samochodów na Ciebie. Twarda prawda, nie obchodzi mnie czy zginiesz na moim zderzaku z własnej głupoty.

Szkoda to kierowcy Audi

...co ty za farmazony smarujesz.....gdyby motocykl jechal przepisowo,bylby w stanie zareagowac ,a nie cedzic prosto w dupe auta bez zadnej reakcji....troche wyobrazni,a wiedzac ze jezdzi sie motocyklem ,a nie motorynka,trzyba przewidywac pewne sytuacje...nie mam pojecia jakie masz doswiadczenie odnosnie prowadzenia pojazdow mechanicznych,ale nie wroze Ci spokojnej starosci....Selekcja naturalna.....ziomusiu 12042

licznik w motorze zatrzymał się na 90