W czwartek 22 stycznia tuż po godzinie 22 dwóch strażników miejskich, będących już po służbie, zatrzymało pijaną kobietę, która prowadziła samochód.
Marek Pacyna, komendant Straży Miejskiej w Sieradzu, relacjonuje, że strażnicy byli już po służbie, wracali do domu, gdy na ulicy Sienkiewicza zauważyli dziwnie zachowujący się pojazd na drodze.
-Kierowca wykonywał dziwne manewry. Strażnicy udając się za podejrzanym samochodem w ulicę Uniejowską zauważyli, że kierowca jedzie "wężykiem" i nie dawał się wyprzedzić - mówi komendant Pacyna.
Samochód udało się zatrzymać w okolicach cmentarza przy ul. Uniejowskiej. Z samochodu wysiadła kobieta, od której było czuć silną woń alkoholu. Strażnicy wezwali na miejsce policję.
Jak poinformowała nas asp. Agnieszka Kulawiecka z sieradzkiej policji, kierującą okazała się 51-letnia mieszkanka powiatu zduńskowolskiego, u której po badaniu stwierdzono ponad 3 promile alkoholu. Kobieta po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut i odpowie za swój czyn przed sądem.